poniedziałek, 25 lipca 2011

Wyróżnienie

moje pierwsze wyróżnienie !!! taką niespodziankę zrobiła mi Doriss , bardzo dziękuję, sprawiłaś mi ogromną przyjemność !!!


teraz moja kolej w obdarowaniu tymże własnie wyróżnieniem kolejnych 16 blogów :)))
zrobię to z wielką przyjemnością, chociaż z chęcią wyróżniłabym wszystkie blogi, na które nałogowo zaglądam :)

1 http://gazynia.blogspot.com/
2 http://pokojzkominkiem.blogspot.com/
3 http://helenablogspotcom.blogspot.com/
4 http://www.marchewkowa.pl/
5 http://namiotle.pl/
6 http://pasja-szycia.blogspot.com/
7 http://ifona.blogspot.com/
8 http://szyteidziergane.blogspot.com/
9http://szyciejestpiekne.blogspot.com/
10 http://miju-maskoty.blogspot.com/
11 http://torebki-jo-von-boch.blogspot.com/
12 http://tworczyzakatekmoni.blogspot.com/
13 http://lafle.blogspot.com/
14 http://mojekreacyjki.blogspot.com/
15 http://bachud.blogspot.com/
16 http://cotopatchwork.blogspot.com/

kolejność zupełnie przypadkowa i muszę przyznać, ze mogłabym dalej :D, a tu już, 16 i koniec :)))

a teraz moja kolej na napisanie 7 rzeczy o sobie

po pierwsze - jestem mamą dwóch synów, posiadaczką psa i wielkiego bałaganu ;)
po drugie - nie wstaję bez kawy, nawet oczu nie otwieram ;D mój nałóg największy, uwielbiam ...
po trzecie - zawsze muszę mieć w domu jabłka i wodę mineralną ...
po czwarte - nie cierpię papierkowej roboty, nie ogarniam ...
po piąte - muszę ciągle coś robić, moje dłonie nie znoszą bezczynności, przypadłość wrodzona ;)
po szóste - uwielbiam morze i mieć długie włosy :)
po siódme - za tydzień wyjeżdżam i jestem przeszczęśliwa !!!

teraz kilka zasad, jakie wiążą się z przyznanym wyróżnieniem :

1. podajemy link do blogera, który przyznał nam wyróżnienie wraz z podziękowaniem
2. kopiujemy logo na swój blog
3. wymieniamy siedem rzeczy o sobie
4. Nominujemy szesnaście innych blogów do nagrody (nie nominujemy przyznającego tę nagrodę nam )
5. zostawiamy komentarz u nominowanych z informacją o przyznanym wyróżnieniu

no i to by było na tyle :)))

7 komentarzy:

  1. Agusia w pełni zasłużone wyróżnienie!!! Twoje torebki są fantastyczne, a ta ostatnia - żółta jest mega optymistyczna!!! ;*

    Pięknie dziękuję za wyróżnienie :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie, bardzo mi miło:D:D ale niespodzianka:)
    I gratuluję!!:)
    p.s.z tymi jabłkami i wodą mam podobnie:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję serdecznie wyróznienia i dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Kochana Ty moja:)
    Jestem zaszczycona!!!
    Ściskam mocno***

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki serdeczne!
    Ciekawe kto Ci tą kawę podaje zanim oko otworzysz...? ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a dziecko większe podaje i T, jeśli jest, a jak nie ma komu, to już po omacku trafiam, zapach wystarczy ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo za wyróżnienie!!
    Też nienawidzę papierkowej roboty, ale za to uwielbiam Twoje torebki! ;)
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń

Translate

poczatek - wreszcie - ufff :)

Założyłam tego bloga we wrześniu i na śmierć o nim zapomniałam, nie wiem jak to sie mogło stać, ale widocznie to mozliwe, skoro w momencie tworzenia tej stronki trwało jeszcze astronomiczne lato, a teraz na kalendarzu jak wół jest napisane LISTOPAD !!!
Czasem mam wrażenie, że u mnie tydzień trwa tyle co u innych jeden dzień, czas biegnie bardzo szybko i dużo bym dala, żeby doba stała sie dwa razy dłuższa. Szczególnie gdy ma sie pasję, ktora nie pozostawia czasu na nudę, a wręcz pochłania ten czas i jeszcze wykrada go dzieciom, co jest niejednokrotnie okupione ogromnymi wyrzutami sumienia. Owszem, zdażaja sie momenty, kiedy żaden pomysł nie przychodzi do głowy, a wtedy zamiast cieszyć się wolnościa od szmatek, nitek i nożyczek, człowiek chodzi sfrustrowany, dopada go zwatpienie i błaga o wenę.
I nie ma tu najmniejszego znaczenia to, że nie jest sie wielkim, uznanym artystą, na którego swiat czekał latami, tylko takim domorosłym twórcą, bardzo często samoukiem, ale z duszą artysty, która nie może funkcjonować inaczej, jak tylko dając upust swoim pragnieniom twórczym w tych prostych, dla jednych mało atrakcyjnych , a dla innych wyjątkowych, czasem banalnych, choc nie raz ogromnie pracochłonnych przedmiotach, zrodzonych własnym pomysłem i własnymi dłońmi.
A satysfakcja z takiego tworzenia podyktowanego wewnętrzna potrzebą, czy też nagłym impulsem i pomysłem na widok skrawka materiału jest przeogromna :)
I choć często to co robię trafia do mojej własnej szafy, i czasem nawet niebardzo chcę to komuś pokazać, to czas kiedy nie robiłam nic manualnie, bo dzień i noc były po brzegi wypełnione przez dzieci, mimo iż był to czas z oczywistych względów wspaniały, to jednak bardzo mi wtedy czegoś brakowało.
To nauczyło mnie, jak bardzo ważne jest życie z pasją i bez znaczenia jest to, czy spełniamy się w dziedzinie, w której mamy szanse odnieść spektakularne sukcesy, czy jest to tylko taka nocna domowa dłubanina, to warto byc wiernym tej pasji i ze wszystkich sił starać się robic to co daje nam radosć i spełnienie .

Archiwum bloga